2019-10-07

Inne wpisy z tej kategorii

Dlaczego i czy warto ograniczyć korzystanie ze smartfonów?

Dlaczego i czy warto ograniczyć korzystanie ze smartfonów?

Według przeprowadzonych przez Pew Research Center badań od 2011 roku liczba Amerykanów używających smartfonów wzrosła z 35% do 77%, natomiast 95% osób posiada jakiś telefon komórkowy[1]. Jednocześnie pojawia się coraz więcej opinii, że należy ograniczyć korzystanie ze smartfonów. Czy to prawda?

Przede wszystkim, należy zaznaczyć, że przywiązanie do smartfonów wzięło się z ich coraz szerzej rozwijanych funkcji i możliwości, wykorzystywanych zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym, włączając nawet tak proste funkcje jak notes czy kalkulator, czy aparat fotograficzny. Bycie on-line praktycznie w każdym momencie  i miejscu znacznie usprawnia i przyśpiesza wykonywanie różnych codziennych czynności, jak np. zakupy, składanie zamówień, rezerwacje i wiele wiele innych. Wygoda i komfort, jaki dają nam smartfony sprawiły, że korzystamy z nich coraz częściej i mamy je przy sobie praktycznie cały czas, co niestety prowadzi do uzależnienia. Bardzo szybki rozwój urządzeń mobilnych oraz usług on-line spowodował powstanie wielu nowych uzależnień i chorób cywilizacyjnych m.in. nomofobię – lęk przed niemożliwością skorzystania z telefonu komórkowego, fonoholizm –  który dotyka według badań CBOS 92% Polaków[2], uzależnienie od sieci, socjomania internetowa, FoMO  (ang. fear of missing out[3]) itd. „SecurEnvoy, firma zajmująca się zabezpieczeniami, przeprowadziła badania w Wielkiej Brytanii, które pokazały, że aż 66% ludzi ma tam jakąś formę nomofobii. 41% uczesntików badań miało co najmniej dwa urządzenia by na pewno pozostać w kontakcie”.[4]

Kolejnym negatywnym skutkiem nadmiernego przywiązania do smartfonów wg. wielu psychologów jest wzmocnienie zachowań egoistycznych i spadek empatii. Będąc w nieustannym kontakcie w sieci na różnego rodzaju czatach i mediach społecznościowych, coraz mniej dbamy o relacje w realnej rzeczywistości. Korzystając z anonimowości niebezpiecznie rośnie także w ostatnim czasie zjawisko hejtu, prowadzącego do depresji, a nawet samobójstw. Stajemy się społeczeństwem mniej prospołecznym. Koncentrujemy się na naszym wizerunku w mediach społecznościowych, znacznie wzrósł ekstrawertyzm, a brak zainteresowania bądź „lajków” budzi w nas frustrację. „Dr Yalda T. Uhls z University of California przeprowadziła eksperyment, w którym zaprosiła dzieci w wieku 12 lat do udziału w pięciodniowym obozie. Dzieci nie mogły korzystać z żadnych urządzeń multimedialnych, bazując wyłącznie na komunikacji twarzą w twarz. Okazało się, że po powrocie z obozu uczniowie rozpoznawali emocje innych ludzi lepiej niż ich rówieśnicy, którzy zostali w szkole, korzystając codziennie z nowych technologii”[5]. Często pielęgnując relacje społeczne w sieci ulegamy złudzeniu, że jesteśmy otoczeni gronem znajomych i w naszych relacjach społecznych nie potrzeba zmian, podczas gdy w rzeczywistości jesteśmy samotni.

Diagnozowane jest coraz więcej fizycznych przypadłości związanych ze zbyt częstym korzystaniem ze smartfonów. Najczęściej wymienia się:

  • „syndrom SMS-owej szyi” – długotrwałe patrzenie na ekran w takiej pozycji może powodować kompresję kręgów i w efekcie nawet zwyrodnienie dysków[6]. Pozycja, w której głowa jest nieustannie lekko pochylona do przodu powoduje także zniekształcenie owalu twarzy, utratę jędrności skóry i pojawienie się tzw. drugiego podbródka. Możemy nabawić się także zapalenia stawów nadgarstka.  
  • Zaburzenia lub pogorszenie jakości snu także może być powiązane z nadmiernym używaniem telefonu komórkowego wieczorami. Natomiast następstwem tej przypadłości mogą być m.in. problemy z koncentracją.
  • Problemy z cerą – spowodowane wyższą temperaturą telefonu oraz ogromną ilością bakterii znajdujących się na wyświetlaczu, a także zespół suchego oka będący skutkiem tego, że korzystając ze smartfona mrugamy rzadziej.
  • Problemy z płodnością – spowodowane zmniejszoną ruchliwością plemników.

Trwają badania prowadzone na 11 tys. Dzieci przez National Institutes of Health, z których wynika, że te z nich, które używają smartfonów ponad 7 godzin dziennie narażone są na zmiany w mózgu prowadzące do zmniejszenia się kory mózgowej, a co za tym idzie do niższego IQ, osłabienia umiejętności poznawczych i językowych[7].

Toczą się także dyskusje na temat szkodliwości promieniowania telefonów komórkowych. Słuchanie muzyki oraz inne czynności wykonywane na smartfonach, jak np. pisanie SMSów powoduje naszą dekoncentrację, a to jest przyczyną m.in. wielu wypadków drogowych. Co więcej, łatwy dostęp do informacji sprawia, że pogarsza nam się pamięć oraz wyobraźnia – tzw. efekt Google[8].

Nie można jednak zaprzeczyć, że Internet oraz mobilny dostęp do niego niesie za sobą także wiele pozytywnych skutków. Pozwala między innymi na oszczędność czasu, który możemy przeznaczyć na relacje z bliskimi oraz na uzyskanie potrzebnych informacji, czy ułatwia możliwość kontaktu.

Podsumowując, należy zaznaczyć, że najbardziej zagrożone negatywnymi skutkami częstego korzystania ze smartfonów są osoby młode i dzieci, które nie znają czasów bez Internetu, nie mają więc porównania, jak mogłyby wyglądać ich relacje z rówieśnikami. Dlatego też konieczne jest zwrócenie uwagi na problem uzależnień i depresji. Zdania co do tej sytuacji, są jak zwykle podzielone. Podczas, gdy jedni demonizują Internet i urządzenia mobilne, inni zauważają ich zalety i użyteczność. Pamiętać należy przede wszystkim, że smartfony, tablety, czy Internet same w sobie nie stanowią zagrożenia, a nasze nawyki i sposób w jaki z nich korzystamy i to zależy tylko i wyłącznie od nas samych[9]


[7]„Smartfony zmniejszają korę mózgową dzieci” Puls Biznesu NR 89 (5347) z dn. 10-12 maja 2019

Proszę wypełnić formularz, aby pobrać plik







    Dziękujemy za zainteresowanie!

    Plik z materiałem jest dostępny do pobrania.

    Kliknij i pobierz „Analiza firm o wysokim wskaźniku wzrostu

    Pozdrawiamy,

    Zespół Todis